Od piątku możecie oglądać w kinach najnowsze widowisko
Marvela "
Thor: Miłość i grom". My już film widzieliśmy i poświęciliśmy mu cały odcinek programu "Movie się". Sprawdźcie, czy naszym zdaniem warto się wybrać do kina na nowe przygody
Thora.
O filmie "Thor: Miłość i grom"
"
Thor: Miłość i grom" wytwórni
Marvel ukazuje Boga Piorunów w obliczu wyzwania, z jakim dotąd się nie zetknął - konieczności znalezienia wewnętrznego spokoju. Jednak na emeryturę nie pozwoli
Thorowi przejść galaktyczny zabójca Gorr Rzeźnik Bóstw pragnący wymordować wszystkich bogów. Aby się mu przeciwstawić,
Thor wzywa na pomoc
Królewską Walkirię,
Korga oraz swoją byłą,
Jane Foster, która - ku jego zdziwieniu - posługuje się jego magicznym młotem, Mjolnirem, nie gorzej niż on sam. Razem wyruszają w pełną niebezpieczeństw kosmiczną podróż, by rozwiązać zagadkę zemsty Rzeźnika Bóstw i powstrzymać go, nim będzie za późno.
Za kamerą stanął
Taika Waititi. W rolę
Thora ponownie wcielił się
Chris Hemsworth. W obsadzie są także:
Natalie Portman,
Tessa Thompson,
Russell Crowe oraz
Christian Bale jako Gorr.
Rozmawiamy z reżyserem filmu "Thor: Miłość i grom"
Bartek Czartoryski miał okazję porozmawiać o najnowszym widowisku
Marvela z jego reżyserem. Zobaczcie, co powiedział mu
Taika Waititi.