Wie ktos co oznacza to pukanie w stół po zakończeniu gry. (jak np. w eliminacjach wygrany pukał 2 razy a ta kobieta co przegrała pukała jeden raz)
7/10 Dobrze się go ogląda po prostu. Trochę hazardu, budowanie napięcia, trudne relacje ojciec syn, wątek miłosny no i najważniejsze - zaskakujący finał. Bana gra naprawdę przekonująco. Duvall jak to on, wciąż te same miny ale solidny jak zawsze. Dobre kino.
Mam słabość do filmów o kartach. Niestety całość rozczarowuje, jest zbyt gładka, zbyt uczuciowa (chcemy wszystkich uszczęśliwić choćby nie wiem co), zbyt poprawna. Fuj. A Drew Barrymore dobija ten film. Po jakiego grzyba ona tam jest. Poza tym ciekawostka. Jeden z mało sympatycznych graczy ma charakterystyczne...
Jestem świeżo po seansie tego filmu w telewizji i muszę przyznać, że nie rozumiem nadmiernej krytyki wobec niego. Według mnie był lekki i przyjemny, ale może w sytuacji głównego bohatera zachowałabym się inaczej w finale turnieju.
Mimo wszystko według mnie jest to całkiem dobry film. Na 7 może nie do końca zasługuje,...
Filmy są fajne ale wydaje sie jak gdyby w pierwszym filmie zapomniano o paru wontkach i nakrecono drugi by je dodac.
Film niezły, nie można tego zaliczyć do jakiegoś konkretnego gatunku. Po opisie można by spodziewać się jakiejś komedii romantycznej, ale wątek romansowy jest raczej poboczny. Momenty gry w pokera dla osób nie znających zasad [jak ja] nudnawe...
Kiedy widziałem na filmwebie ilu znakomitych pokerzystów w tym gra uznałem że muszę to obejrzeć. Okazało się że grają nieznaczne role, liczyłem że zobaczę ich na stole finałowym, a zamiast Fergusona, Matusova i Greensteina podsuneli nam jakichś aktorów wcielających się w fikcyjnych graczy. Film nawet daje radę...
Obejżałem może z 30 minut i za każdym razem kiedy miała być "wielka" karta, o prawdopodobieństwu wystąpienia na prawdę malutkim i była akurat ta karta to mi ręce opadały. Całkowicie zwątpiłem wtedy jak krupier się pomylił w rozdawaniu, musiał wyłożyć jeszcze jednego (innego) rivera i akurat była ta karta co...
Jak by nie patrzec najnowsze dzielo zza oceanu nawet nie zblizylo sie do klasyki kina "hazardowego" jakim jest "Wielki Szu". Tylko niezly Bana (o wielkosci w klimacie Monachium nawet nie ma co marzyc), dobry Duvall i koszmarna Barrymore, ktora wyglada jak stara raszpla (przepraszam fanow Drew). Film przeciagniety,...