prze caly film po glowie chodzil mi shrek... glowni bochaterowie bardzo przypominaja shreka i osla... podobne zachowanie... podobnie rozwiajala sie ich przyjazn... i bla bla.. po za tym slabo tutaj z dowcipami.. niewiele bylo smieszych momentow a film bardzo krotki jest... dodatkowo niby to bajka.. dzieci smialy sie z tego co rozumialy.. a reszta dowcipow byla dla nich nie zrozumiala.. i tutaj byly prosby tatusia o wytlumaczenie :/ niedlugo dzieci nie beda chodzic do kina na bajki bo nie beda rozumiec o co w nich chodzi... tak wiec.. bez rewelacji...