kolejny film animowany jadący tym samym schematem odnośnie głównych bohaterów: indywidualista o dużych gabarytach i niewielki, głośny, irytujący futrzak. Za to olbrzymi minus.
A sam film ? Tradycyjnie garść mniej lub bardziej zabawnych dialogów, kilka zwariowanych spotkanych postaci i trochę szalonej akcji. Na dodatek bardzo fajnie zrealizowana finałowa bitwa.
za to wszystko nie może być więcej niż 6/10 - ogląda się przyjemnie, ale są znacznie lepsze podobne filmy na których "Sezon" się wzorował