kolejny raz zaskakuje pozytywnie swoją grą. Stworzył innego siebie, ogladając film nie myślałem o Hardym a o Stewardzie, ktorego rzekomo miał grac. Mimo cięzkiej tematki ubawilem sie równocześnie analizując każdy wątek. Po napisach koncowych ciągle przetwarzałem. Ciekawiy film a Hardy sprawił go jeszcze ciekawszym.
Polecam!
Właśnie chciałam to napisać,ale stwierdziłam, że nie ma sensu zakładać nowego wątku. Hardy jest po prostu genialny!!! Jestem pełna podziwu co do jego talentu. Mam nadzieje, że tego nie zmarnuje bo jest gigantyczną inspiracją. Co za koleś!!